Wielcy święci, stając się nam bliscy, jednocześnie pomagają w zrozumieniu korzeni kultury chrześcijańskiej.
Na zakończenie roku szkolnego nauczyciele i wychowawcy pielgrzymowali do sanktuarium Matki Bożej Pokornej w Rudach.
Siedzimy w kaplicy gliwickiego Aresztu Śledczego przy ul. Wieczorka. Na środku złączone stoły, wkoło krzesła. Tutaj odbywają się wszystkie spotkania.
Czas spędzony ze słowem Bożym zawsze przynosi owoce.
Takie miejsca zawstydzają, zwłaszcza tych, którzy niczego się po nich nie spodziewali. Bo co dobrego i ciekawego może dziać się na pograniczu niemiecko‑holenderskim, prawda?
W parafii św. Stanisława BM w Pustyni (dekanat Dębica-Wschód), 39 chłopców należy do LSO. - Obecnie mamy 15 lektorów, 17 ministrantów i 7 aspirantów - mówi ks. proboszcz Krzysztof Duda.
– Chciałem doświadczyć życia pustelnika w XXI wieku – mówi bp Piotr Libera.
Nie słuchają radia ani telewizji. Ukryte za grubym ceglanym murem czują jednak niemal każde tąpnięcie na Śląsku.
Daj, Panie, byśmy nie zamknęli otwartych przed nami drzwi do światła...
W czasach, gdy zamiast mięsa można zjeść krewetki po śródziemnomorsku, coraz trudniej zrozumieć sens postu. Ale czy post musi mieć w ogóle cel? Tygodnik Powszechny, 1 marca 2009