Dwie noce spędziła w zepsutej windzie 78-letnia kobieta w mieście Forli na północy Włoch. Bezskutecznie wzywała pomocy; wszyscy mieszkańcy jej kamienicy wyjechali na Boże Narodzenie. Kobietę uratowała woda, którą miała ze sobą.
Chce się nam wmówić, że psikus, bo to coś niewinnie fajnego. A tu wraca stara, tradycyjna podpowiedź… święty, bo to on, a nie dyniowaty - w istocie pusty stwór - jest bohaterem dnia.
Za chwilę przychodzi Jezus z białą rękawiczką i będzie palcem jeździł po meblach. Jak znajdzie pyłek kurzu, to pokręci z przyganą głową i nie wiadomo, jak to będzie ze zbawieniem, nie wiadomo...
Zmartwychwstał, „gdy jeszcze było ciemno”. Może pogrążony w depresji, mroku, niepewności płaczesz przy grobie… który jest już pusty? Jezus czeka na ciebie w ogrodzie i ma przygotowaną odpowiedź, nawet w sytuacji niemożliwej do rozwiązania.
Podziemne pożary, spowodowane prawdopodobnie typowym w górnictwie samozagrzaniem węgla, odkryto w nocy z poniedziałku na wtorek w dwóch śląskich kopalniach: "Mysłowice-Wesoła" i "Piekary". Załogę bezpiecznie wycofano, nikt nie ucierpiał.
"Weselcie się już zastępy Aniołów w niebie! Weselcie się słudzy Boga! Niech zabrzmią dzwony głoszące zbawienie, gdy Król tak wielki odnosi zwycięstwo!". Dziś w nocy usłyszeliśmy te słowa.
Kapłani wraz z policją udaremnili w nocy z 12 na 13 marca kradzież z białostockiej katedry. Łupem złodziei miały paść pieniądze ze skarbonki ustawionej przy ołtarzu św. Antoniego oraz wota z obrazu Matki Bożej Miłosierdzia.
„Świat wszystkiego mię może pozbawić, ale zostanie zawsze jedna kryjówka dla niego niedostępna: modlitwa; w niej się da streścić przeszłość, teraźniejszość i przyszłość w postaci nadziei!”. - św. Rafał Kalinowski Czas serca, 6/2007
Doszczętnie spłonęło Muzeum Ziemi "Juna" w Szklarskiej Porębie. Z pożarem walczyło 14 jednostek straży pożarnej, prawie 50 strażaków. Ogień pojawił się przed trzecią w nocy. Na szczęście nie ma ofiar.
- Wieczorami przytulali się tu zakochani, w ciepłą noc spali bezdomni. Ks. Twardowski uwielbiał spotykać ludzi - mówił ks. Aleksander Seniuk przy Ławeczce ks. Jana, odsłoniętej na Krakowskim Przedmieściu.