W ubiegłym roku ogólnopolskie wyzwanie podjęła Piła. W tym roku dołącza także północ diecezji: Słupsk i Ustka.
O przeznaczeniu tego miejsca wiedziało 12 osób w Polsce. Ukryty w podbiałogardzkich lasach kompleks stanowił jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic minionej epoki.
Na Drogę Przełomu wychodzili nie tylko dorośli, ale także młodzież. Po raz trzeci EDKK zorganizowała społeczność Zespołu Szkół im. ks. St. Konarskiego.
Przeszedł pieszo ponad 120 km przez Kotlinę Kłodzką w trzydniowej pielgrzymce. Radosław Światowy opowiada o genezie pomysłu, duchowych przeżyciach i planach na przyszłość.
- Pielgrzymka dla wiernych jest umocnieniem w ich drodze. Także okazją do wzajemnego spotkania. Jest tutaj czas na szczere rozmowy, które później owocują często ważnymi decyzjami - mówi ks. prał. Bogusław Głodowski, diecezjalny duszpasterz uzależnionych.
To była szczególna miesięcznica. Do parafii w Trzepowie, gdzie powoli rośnie las upamiętniający ofiary katastrofy z 2010 roku, przyjechało kilka rodzin smoleńskich.
Przeszli 465 km. Owocem tej wędrówki jest odwaga chrześcijańska, bo przecież trzeba ją mieć, by głosić Chrystusa.
Kilkudziesięciu biegaczy wzięło udział w Miodarach w Leśnej Drodze Krzyżowej. To byłą druga edycja wydarzenia organizowanego przez Stowarzyszenie "Cała Oleśnica Biega".
W ostatni piątek marca z parafii Świętych Wita, Modesta i Krescencji wyruszyła nocna Droga Krzyżowa, której uczestnicy modlili się o pokój.
Leży wśród gór wyspowych, dolin, czystych potoków, zacisza życzliwych gospodarstw, zapachu lasów świerkowych, zbóż i malin. 6 km na północny zachód od Limanowej.