W związku z tragiczną śmiercią brata Rogera, do założonej przez niego Wspólnoty z Taizé napływają liczne telegramy i listy kondolencyjne.
- Musimy znaleźć siłę, aby ponieść dalej dziedzictwo brata Rogera - powiedział KAI brat Marek z Polski, członek Wspólnoty z Taizé.
Ponad 10 tysięcy osób wzięło udział w pogrzebie brata Rogera, założyciela wspólnoty z Taize, zamordowanego tydzień temu przez chorą psychicznie Rumunkę.
[W związku z tragiczną śmiercią brata Rogera, do założonej przez niego Wspólnoty z Taizé napływają liczne telegramy i listy kondolencyjne.][1] [1]: http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1124855190
[- Musimy znaleźć siłę, aby ponieść dalej dziedzictwo brata Rogera - powiedział KAI brat Marek z Polski, członek Wspólnoty z Taizé.][1] [1]: http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1124855419
[Ponad 10 tysięcy osób wzięło udział w pogrzebie brata Rogera, założyciela wspólnoty z Taize, zamordowanego tydzień temu przez chorą psychicznie Rumunkę.][1] [1]: http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1124855599
Ponad 10 tys. osób zgromadziło sie w Taizé, aby wziąć udział w pogrzebie zmarłego tydzien temu brata Rogera.
Jako człowiek komunii, żywił w swym sercu i poprzez modlitwę głębokie pragnienie pojednania i spotkania - powiedział kard. Walter Kasper podczas pogrzebu brata Rogera.
Nakładem Wydawnictwa Księży Marianów ukazała się kolejna książka z serii "Mistrzowie myśli chrześcijańskiej".
Żeby nie zwariować, gdy wszystko się rozpada, trzeba przykleić się do czegoś tak solidnego jak katedra - mówił w Kolonii uczestnik Światowych Dni Młodzieży.