Cała ta sytuacja przywodziła na myśl jakby starożytny rynek, gdzie można było dostać wszystko i niemal wszystko zobaczyć. O co tu chodzi? Zaciekawiło mnie to widowisko, wciągnęło, nie wiadomo kiedy stałem się jego uczestnikiem.
50 lat temu władze stworzyły w tym miejscu owczarnię. Dziś owce przychodzą tu spotkać Pasterza.
List pasterski Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Niewidomi. Nie powinni być niewidzialni. Coraz częściej przekraczają progi i bariery. A my, widzący, też ich dostrzegajmy i oferujmy im pomoc.
Harcerki, które odwiedzają Danutę Zdanowicz-Rossman, z namaszczeniem gładzą duży rozkładany stół. To przy nim siedzieli Alek, Zośka i Rudy, bohaterowie „Kamieni na szaniec”.
Kraków, 10 czerwca 1979 r.Homilia w czasie Mszy św. odprawionej na Błoniach
Pojęcia wiary i nauki nie przeciwstawiają się sobie w sposób radykalny, ponieważ łączy je to, iż są drogą do spotkania z prawdą. Są to oczywiście dwie różne drogi, a więc dwie różne metody dochodzenia do prawdy a zarazem dwa różne sposoby przeżywania stosunku do prawdy.
300 lat temu do Pszowa przybył niezwykły obraz. Matka Boża subtelnie się na nim uśmiecha, ale… nie każdy ten uśmiech dostrzega. – Mówi się tu, że widzi go tylko ten, kto ma dobre serce albo łaskę uświęcającą w sercu – mówi proboszcz ks. Andrzej Pyrsz.