Karmienie zwierząt paszą GMO wprowadzono od 2003 r. po tzw. chorobie wściekłych krów.
Tylko krowa zdania nie zmienia. Choćby dlatego, że nie posiada. Co innego politycy.
Krowa jaka jest, każdy widzi. A jednak Tadeusz Soroczyński opisując ją, zachwycił nawet Wisławę Szymborską.
Jeśli weterynarze mają jakieś sukcesy w zapładnianiu krów, to nie znaczy, że z sukcesem zapłodnią człowieka.
Porównując Kościół do „świętej krowy” premier Donald Tusk sprowadza debatę na tematy kościelne do poziomu Janusza Palikota.
Takie rzeczy tylko w Domowym Kościele i w Ciężkowicach.
Mistrzowie Polski i amatorzy, człowiek krowa i zakonnicy w habitach. Witamy na Górskim Biegu Frassatiego!
Dla świętych krów dzisiejszej kultury: mniejszości seksualnych, feministek i postmodernistów, Jan Paweł II zawsze był śmieszny.
Dla krów opłatek żółty, aby mleko tłuste dawały, a dla koni – czerwony, żeby gzy latem nie gryzły.
Mieszkają tu Misie i Niedźwiedzie oraz kury, konie, krowy, świnie. I wszyscy w symbiozie, bo są potrzebni.