O miłości, trosce o dzieci i inicjatywie rodziców z Anną Dąbrowską, mamą Michała i Milenki, zaangażowaną w Lublinie w akcję „Ratujmy maluchy 2013 i starsze dzieci też”, rozmawia Agnieszka Gieroba.
Jedno dziecko udało mi się wybronić przed „dobrodziejstwami” reformy oświaty. Teraz Ministerstwo Edukacji Narodowej wyciąga łapy po moją młodszą córkę. W założeniach resortu stanie się ona za rok sześciolatkiem podlegającym obowiązkowi wcześniejszej edukacji szkolnej.
Pani Ada walczy, by jej 5- letnia córka Dominika nie musiała w przyszłym roku iść do szkoły. Razem z koleżanką mocno zangażowała się w akcję „Ratujmy maluchy”.
– Teatr jest polem walki o relatywizm moralny. Zdarza się, że kopulacji towarzyszy śpiewanie „Ave Maria” – mówi Małgorzat Zajt.
Wielu rodziców dzieci niepełnosprawnych poszukuje miejsca, w którym ich pociechy nie tylko będą czuć się dobrze, ale też będą rozwijać swoje talenty. Takich możliwości pojawia się coraz więcej.
Nadrzędnym celem wszelkich działań w edukacji musi być dobro ucznia” – to pojawiające się na stronach internetowych MEN zdanie min. Krystyny Szumilas powtarza się jak mantra
Już w 64 punktach województwa można się podpisać pod wnioskiem o referendum w sprawie sześciolatków w szkołach.