Czym jest powołanie? Jak je w sobie odkryć i rozpoznać życiową drogę? – na te pytania odpowiadają księża z seminarium i tegoroczni diakoni.
– W moim domu nie było Pisma Świętego. Kupiłem je przed wyjazdem i zacząłem czytać. Może będzie trudniej się przyznać rówieśnikom, ale z Bogiem żyje mi się łatwiej – mówi Damian Truszczyński ze Świeszyna.
Nie głęboka woda, lecz płytka wyobraźnia jest najczęstszą przyczyną utonięć. Ratownicy WOPR biją na alarm: zmorą nadmorskich kąpielisk stali się pijani jak bela plażowicze.
– Dulski w naszej wersji będzie chodzić na Wysoki Zamek. Nie będziemy go wysyłać, jak się przyzwyczailiśmy, na Kopiec Kościuszki – opowiada Beata Tyra.
Wydarzenia kulturalne i naukowe, a także modlitwa w miejscach pamięci to inicjatywy, którymi uczczono bohaterów powstańczego zrywu w 150 lat od jego wybuchu.
Grupa niepełnosprawnych sportowców bierze udział w wyprawie dookoła Polski. Wśród nich jest także były żużlowy wicemistrz świata Bogusław Nowak. Walczy już nie o punkty, ale o równość i godność – na wózku inwalidzkim.
Dom Pomocy Społecznej w Nakle Śląskim, który od 1954 roku prowadzą boromeuszki, wygląda czysto i schludnie. Ale od tego roku na remonty i inwestycje z otrzymywanych na mieszkańców dotacji nie można przeznaczyć ani złotówki.
– Teatru niepełnosprawnych nie tworzy się po to, by wzbudzał litość, ale po to, by się podobał – mówi Anna Rogala.
– To wielki komfort wiedzieć, że nasze dziecko jest pod szczególną opieką przynajmniej dwudziestu osób oraz Matki Bożej.
Trwa listopadowy mrok, a oni zgłębiają tajemnice światła. Pracują tygodniami nad tym, żeby zabłysło w ich sercu, a potem ogarnęło ciała, po same koniuszki palców. Wyrazić blask Jezusa każdym gestem – oto zadanie.