O rozmowach z misjonarką nazywaną Matką Trędowatych i prawdziwych spotkaniach z drugim człowiekiem opowiada Krystyna Surma, która wkrótce wyjeżdża do pracy w Kenii.
Trudno wytłumaczyć, na czym tak naprawdę polega fenomen popularności nowego polskiego błogosławionego.
Choć obszarów pustynnych zbyt wielu w Polsce nie mamy, na arenie międzynarodowej specjalizujemy się w… oazach – dzieląc się nimi także z Azją i Afryką. Wrocławianie mają w tym ogromny udział.
Świadectwo. – Nie chciałam nigdy mówić o tym dzieciom, bo pewnie by się śmiały, ale podczas zaręczyn Zbyszek tylko pocałował mnie... w rękę – mówi pani Halina.
Odchodzą z Kościoła, rezygnują z religii, Bóg dla nich już nic nie znaczy – krzyczą media. Nieprawda, młodzi wracają do Boga, bo nikt nie wypełni pustki ich pokolenia, tylko On.
W pamięci byłych więźniów obozu koncentracyjnego KL Auschwitz, ostatnich świadków życia św. Maksymiliana Marii Kolbego, Męczennik Miłości utrwalił się jako człowiek wyjątkowy - pisze Nasz Dziennik.
– Nie chciałam nigdy mówić o tym dzieciom, bo pewnie by się śmiały, ale podczas zaręczyn Zbyszek tylko pocałował mnie... w rękę – mówi pani Halina.
Kamila odbiera telefon z laboratorium KOMAG-u w Gliwicach: – Wie pani, co się stało? Sama dyrekcja przyszła, gdy w tytule maila zobaczyli „Badanie świętych”.
Adwent w Zakładzie Karnym. Na kolanach przed Najświętszym Sakramentem 20–30 chłopa z pochylonymi, krótko ostrzyżonymi głowami. W więziennej kaplicy zupełnie inaczej brzmi powtarzane: – Wybaw nas, Panie.