Ekstremalni: z krzyżami po górach
Każdy z uczestników bielskiej EDK miał swój własny krzyż. Najczęściej wykonany własnoręcznie. Każdy też sam musiał zmierzyć się z trudami drogi, która miała mu pomóc w spotkaniu z Jezusem. Z bielskiego kościoła pallotynów wyszło ponad sto osób.