Tylko pokazywanie niedorzeczności związanych z wróżbiarstwem daje realne, pozytywne skutki.
Wróżbiarstwo od zawsze fascynowało ludzi i w każdej epoce można znaleźć jego entuzjastów.
Wróżbiarstwo, magia, okultyzm, satanizm, działalność sekt – to zagrożenia, na które chcą odpowiedzieć polscy biskupi.
Zagrożeniom ze strony grup i zjawisk pseudoreligijnych, w tym wróżbiarstwa, okultyzmu i satanizmu poświęcony będzie ogłoszony niebawem list pasterski Episkopatu Polski
Wróżbiarstwo od zawsze fascynowało ludzi i w każdej epoce można znaleźć jego entuzjastów. Dzisiaj jednak powinna przerażać skala tego zjawiska
Powróżyć, powróżyć… Początek roku obfituje we wróżby, horoskopy, przepowiednie. Chrześcijaństwo odrzuca wróżbiarstwo, ale każe słuchać proroków. Bo oni rzeczywiście wiedzą więcej i widzą dalej.
Bóg mówi przez usta proroka: „lepsze jest posłuszeństwo od ofiary, uległość od tłuszczu baranów. Opór bowiem jest jak grzech wróżbiarstwa, a krnąbrność jak złość bałwochwalstwa”.
Czy w andrzejki można bawić się bez wróżb? Można, a nawet trzeba - sugerują pracownicy Szkoły Nowej Ewangelizacji Jezusa Zmartwychwstałego. Przestrzega też przed zagrożeniami jakie niesie za sobą praktykowanie wróżbiarstwa.
Prawo. Wróżbiarstwo i astrologia są uznawane w Polsce za oficjalne zawody. Na stronie internetowej Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej można znaleźć Klasyfikację Zawodów i Specjalności, a w niej zawód o kodzie 514903: „wróżbita”.