Dyrekcje szpitali w Bielsku-Białej i na Żywiecczyźnie, w których w poniedziałek wieczorem duża część pielęgniarek rozpoczęła czynny strajk polegający m.in. na odejściu od łóżek pacjentów, zapewniły bieżącą opiekę nad przebywającymi tam chorymi.
Pielęgniarki i położne z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego rozpoczęły w środę rano strajk generalny - poinformowała PAP przewodnicząca szpitalnego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Anna Trzaszczka.
Trwają poszukiwania dróg porozumienia z dyrekcją szpitala.
Dziewiąty dzień trwa w piątek protest pielęgniarek z OZZPiP na sejmowej galerii; pięć z nich piąty dzień kontynuuje protest głodowy. O godz. 13 zespół negocjacyjny związku ma się spotkać z prezydentową Anną Komorowską.
Pielęgniarki z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego drugi dzień prowadzą strajk generalny. Czwartkowe spotkanie związków zawodowych z dyrekcją nie przyniosło porozumienia.
We wtorek, w Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek, w części zakładów opieki zdrowotnej pielęgniarki i położne przeprowadzą dwugodzinny strajk ostrzegawczy. Tam, gdzie strajku nie będzie, zaplanowano inne formy protestu.
W Radomskim Szpitalu Specjalistycznym szósty dzień trwa strajk pielęgniarek i położnych. Szpitalowi grozi zawieszenie działalności i ewakuacja chorych. W poniedziałek do Radomia ma w tej sprawie przyjechać wojewoda mazowiecki.
Pielęgniarki, położne oraz pracownicy techniczni i administracyjni walczą o podniesienie pensji.
W tle strajku w warszawskim CZD powstał profil fejsbukowy "Paski pielęgniarek".
Pielęgniarki z Radomskiego Szpitala Specjalistycznego trzeci dzień prowadzą strajk generalny. Obsada pielęgniarska na oddziałach od rana w piątek jest minimalna, ale nadal przyjmowani są chorzy. Według sióstr, dochodzi do zagrożenia życia pacjentów.