Wysiedleni po wojnie z Kresów Wschodnich Polacy nowy dom znaleźli na tzw. ścianie zachodniej. Ich wspomnienia i pamiątki ocali od zapomnienia powstające we Wrocławiu Muzeum Ziem Zachodnich.
Nadzwyczajni szafarze, organiści, przewodniczący i zastępca parafialnej rady duszpasterskiej, przewodniczący Akcji Katolickiej, grabarz – wszyscy kolejarze.
400 pielgrzymów z archidiecezji katowickiej, 2700 km, 36 godzin w pociągu. Start w Katowicach, finał – u Maryi w Lourdes. Dlaczego wybrali kolej? Bo inaczej wielu chorych i niepełnosprawnych nigdy by tam nie dotarło.
O ojcu chrzestnym, śpiewach w altance i dobrej pamięci opowiadają bracia Golcowie.
Z terenów Polski południowo-wschodniej w ciągu trzech miesięcy, od 28 kwietnia do 31 lipca 1947 r., przymusowo przesiedlono 140 tys. osób narodowości ukraińskiej. Wiele z nich trafiło w okolice Zielonej Góry.
To wyjątkowa parafia: jedyna w naszej diecezji i w całej Polsce oddana pod opiekę Matki Bożej Frydeckiej.
Na misji spotkamy Księży i Braci zakonników z Polski oraz Siostry misjonarki. Wszyscy z niedowierzaniem słuchają naszych opowieści o Kazimierzu Nowaku. Pomimo, że pracują w Afryce juz wiele lat, postać naszego podróżnika nie była im znana.
Na Wołyniu zostawili swój dom i ojca. Dom stoi, na grobie ojca do dziś nie mogą postawić znicza.
Albo jedzie. Albo zderza się z innym składem, gdy pan Tadeusz się zagapi. Ale bez obaw. Tylko w jego ogrodzie.