Stanisław Gabański był jednym z tarnowskich alumnów przymusowo powołanych do Ludowego Wojska Polskiego. Właśnie ukazał się jego pamiętnik.
Wyjechał z domu jako 14-latek. Dalsze jego życie dobrze opisują słowa: „Kostka znaczy więcej”.
Urodził się w 33. tygodniu ciąży. Maleńki, z wadą serca i niedrożnością dwunastnicy. Miał też trisomię 21. Przez 6 miesięcy swojego życia był kochany najbardziej na świecie.
Trzynaste dziecko w warszawskim oknie życia.
DODANE 28.05.2019 13:09 załącznik
Staś Bulanowski (lat 8) »
– Na Mszy stoi bardzo blisko. Nie spuszcza wzroku z ołtarza. Ręce ma złożone jak mały aniołek. Niewiarygodne jak na jego wiek – przyznaje ksiądz Józef.
W oknie życia przy klasztorze Sióstr Elżbietanek w Zielonej Górze pozostawiono, w środę 8 maja, dwumiesięcznego chłopca.
Staś i pani Ewa, „Oskar i pani Róża”.