W bielawskim przedszkolu dzieci i zaproszeni goście świętowali wspomnienie Matki Katarzyny z Kłobucka.
Te siostry znane są dzięki św. Ricie i prowadzonej działalności edukacyjnej na Kazimierzu. Mija 400 lat od śmierci założycielki ich zgromadzenia - matki Katarzyny z Kłobucka.
Na początku było mi bardzo ciężko.
Siostry, znane z działalności wychowawczej, świętują w tym roku 400. rocznicę śmierci swojej założycielki - matki Katarzyny z Kłobucka.
Siostra Jadwiga Karczewska, augustianka, mówi o podróżowaniu, szukaniu sensu w życiu, odpowiedzi na ważne pytania i emerytkach, które idą na camino.
Podczas wieczornej Mszy św. 22 października do salwatoriańskiego kościoła Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata w Bielsku-Białej Cygańskim Lesie zostaną wprowadzone relikwie świętej patronki spraw po ludzku beznadziejnych - św. Rity z Cascii.
Ciekawe, czy siostry augustianki z Hiszpanii poznają, że te piękne pocztówki z pozdrowieniami pochodzą właśnie z Pieńska?
Ze względów bezpieczeństwa po raz pierwszy w historii trzeba było zamknąć dla wiernych tę świątynię, która od stuleci przyciąga niezliczonych pielgrzymów do grobu św. Rity.
Stali się dla dzieci z Bielawy przykładami dawania świadectwa wiary. Razem z siostrami augustiankami przedszkolaki obchodziły wspomnienie świętej patronki.