Pomorska stacja sanepidu ma już specjalistyczną aparaturę do sekwencjonowania wirusa SARS-CoV-2. Dzięki sprzętowi o wartości miliona złotych można m.in. szybko określić wariant wirusa.
Priorytetem jest obecnie sekwencjonowanie genomu koronawirusa - mówił Adam Niedzielski.
Naukowcy z Laboratorium Genetycznego Gyncentrum przebadają 1500 próbek pochodzących od pacjentów z COVID-19, z których wyizolują i poddadzą pełnemu sekwencjonowaniu genom wirusa SARS-CoV-2. Przedsięwzięcie otrzymało wsparcie województwa
Mamy 166 mutacji alertowych wirusa SARS-CoV-2, w tym 115 przypadków to wariant Delty, pozostałe 51 przypadków dotyczy wariantów Bety i Gammy - mówił we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski.
Aż pięć różnych odmian SARS- CoV-2 wyodrębnili naukowcy, badając 12 próbek pochodzących od zakażonych koronawirusem mieszkańców województwa śląskiego. Pilotażowe sekwencjonowanie genomu koronawirusa prowadzą Laboratorium Genetyczne Gyncentrum oraz Śląski Uniwersytet Medyczny.
Już niemal 70 proc. próbek pobranych od chorych na COVID-19 i przebadanych przez naukowców z Laboratorium Genetycznego Gyncentrum w Sosnowcu i Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach zawiera wariant brytyjski koronawirusa.
Brytyjscy naukowcy uważają, że zidentyfikowali "niewidzialną" wersję wariantu Omikron, której nie da się wstępnie odróżnić od innych wariantów koronawirusa za pomocą testów PCR - podał we wtorek dziennik "The Guardian".
Zespół badaczy ze szpitala Sunnybrook, Uniwersytetu Toronto i Uniwersytetu McMaster, wyizolował koronawirusa SARS-CoV-2, odpowiedzialnego za obecną epidemię COVID-19.
Do lipca stwierdzono występowanie co najmniej 12 tys. "mutantów".
Redakcja "Science" ponownie przyjrzała się tematom, które w zeszłym roku uznała za godne uwagi. W większości przypadków nadzieje na przełom nie spełniły się, a przynajmniej nie całkowicie.