7 listopada z balkonu pałacu Lubomirskich w Lublinie przemawiał Ignacy Daszyński, proklamując niepodległość i powstanie nowego rządu.
Wojna do Lublina miała nie dotrzeć. Miasto było z założenia schronieniem dla polskiego rządu.
Polska się wyludnia, Lubelszczyzna także. Mimo zapewnień rządu pracy szczególnie na wschodzie naszego kraju ciągle brak.
Zbyt wiele propagandy wychwalającej rząd skończyło się 31 lat temu w Świdniku masowymi protestami i wystawianiem telewizorów za okno w porze nadawania dziennika.
Blisko 500 związkowców i ich sympatyków, demonstrowało pod lubelskim ratuszem i na placu Litewskim przeciw obecnemu rządowi.
Aktorzy w wyjątkowo interesujący sposób postanowili pokazać całej Polsce, że Lublin przez cztery dni był stolicą naszego kraju.
Caritas Archidiecezji Lubelskiej po raz drugi z rzędu przeprowadziło kampanię "Tornister pełen uśmiechów". Jej celem było przygotowanie wyprawek szkolnych dla najbardziej potrzebujących uczniów z archidiecezji lubelskiej.
Żołnierze walczący w II Korpusie Polskim przybyli na lubelski plac po Farze, by przypomnieć dzieje wielkiej bitwy, ludzi, którzy brali w niej udział i dokumenty związane z tym wydarzeniem.
Premierzy państw V4, którzy przylecieli do Portu Lotniczego Lublin w południe, spotkali się w lubelskim CSK.
Przed nami V Bal Wolontariusza. Tegoroczna impreza wpisuje się w obchody 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.