Portrety pamięciowe
Zamachów w Paryżu nie dokonali nieznani nikomu chłopcy z ulicy. Na koncie mieli szkolenia w obozach Al-Kaidy w Jemenie, werbowanie ochotników do walki w Iraku, wyroki sądowe i miejsce na amerykańskiej czarnej liście terrorystów. Ich „wyczyn” należy więc uznać za porażkę francuskich służb.