Mirek „Kolah” Kolczyk, Piotr Stępniak „Gepard” i osoby związane ze Stowarzyszeniem Pomocy „Arka Noego” spotkali się ze 100-osobową grupą młodzieży Przemyśla.
- Jezus przyszedł do mnie, przestępcy. Nie brzydził się, nie przekreślił, bo tak wielka jest Jego miłość - mówił we franciszkańskiej pustelni Piotr Stępniak, nawrócony gangster.
Przesiedział w więzieniach prawie 24 lata. Mówili na niego "Gepard". Jednak udało mu się wrócić na dobrą drogę. Dzisiaj daje świadectwo o tym, co Jezus zrobił w jego życiu. Piotr Stępniak o tym wszystkim opowiedział w rozmowie opublikowanej na portalu deon.pl
- Kiedyś nie interesowało mnie ludzkie życie. Nienawidziłem wszystkich. Ale teraz, gdy się nawróciłem, pragnę dla wszystkich miłości – zapewnia Piotr Stępniak, przed laty przestępca znany jako „Gepard”, dziś wierzący chrześcijanin.
Ewangelizacja. – Kiedyś nie interesowało mnie ludzkie życie. Nienawidziłem wszystkich. Ale teraz, gdy się nawróciłem, pragnę dla wszystkich miłości – zapewnia Piotr Stępniak, przed laty przestępca znany jako „Gepard”, dziś wierzący chrześcijanin.
Chrześcijaństwo to jest życie, to nie jest zabawa. Powiem wam coś więcej: chrześcijaństwo jest dla twardzieli, nie jest dla mięczaków i frajerów – mówił do młodych zgromadzonych na 24. Franciszkańskim Spotkaniu Młodych (FSM) w Kalwarii Pacławskiej były gangster Piotr Stępniak „Gepard”.
– Człowiek, podejmując decyzję o wędrówce, wie, że zmęczy się, wróci z niej fizycznie wyczerpany. Jednak szczęście, jakie towarzyszy ujrzeniu Matki, wynagradza wszystko – mówi ks. Tomasz Stępniak, przewodnik XXIII ŁPPM.
„Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj” – słowa z Listu do Rzymian są ciągle aktualne a nabierają szczególnego znaczenia w rozmowie z Gepardem. Piotr Stępniak – bo o nim mowa – to były zatwardziały kryminalista. Przesiedział w więzieniach prawie 24 lata m.in. za handel bronią, udział w zorganizowanej grupie przestępczej i rozboje. Dzisiaj jeździ po Polsce i pokazuje, że można żyć inaczej, a miłość do Boga potrafi zmienić każdego.
– Bardzo się cieszę, że ludzie w naszej pracy i posłudze dostrzegają nie tylko to, że staramy się być dobrymi gospodarzami, ale również, że dbamy o ducha – mówi ks. Piotr Staniszewski.
Bp Piotr Libera modlił się w Wyższym Seminarium Duchownym wraz z księżmi, którzy 3 czerwca obchodzili 25. rocznicę święceń kapłańskich.