W przeddzień rocznicy objawień fatimskich w Budapeszcie odbyła się niecodzienna pielgrzymka. Jej uczestnicy jakby opasali różańcem całe miasto powierzając Maryi wszystkich jego mieszkańców.
Niemal pół miliona Węgrów przybyło w ubiegły weekend do sanktuarium maryjnego w Şumuleu w Siedmiogrodzie - donosi Radio Watykańskie. Pielgrzymami byli przedstawiciele mniejszości węgierskiej w Rumunii, którzy co roku spotykają się tam w uroczystość Zesłania Ducha Świętego.
800 węgierskich pątników modliło się w tarnowskiej katedrze i odwiedziło "węgierskie" miejsca w mieście. Darem pielgrzymów dla Tarnowa jest granitowa ławka przyjaźni węgiersko-polskiej.
Kapłani z Legnicy przecierali szlaki polsko-węgierskim pielgrzymkom.
W czwartek 29 czerwca do Krakowa przyjedzie 800 uczestników VI Węgierskiej Narodowej Kolejowej Pielgrzymki Czarnej Madonny. Uczczą m.in. relikwie św. Władysława, króla Węgier, urodzonego i wychowanego na Wawelu.
Tysiąc osób uczestniczy w narodowej pielgrzymce Węgrów do Sanktuarium Matki Bożej w Fatimie. Jest to jedno z najważniejszych wydarzeń ogłoszonego na Węgrzech Roku Modlitwy w intencji duchowej odnowy narodu.
Wyznaczają go od kilku lat pątnicy zdążający na Jasną Górę i do Łagiewnik.
Do podejmowania w życiu wzniosłych celów i pielęgnowania dialogu z Bogiem zachęcił Ojciec Święty węgierską młodzież podczas spotkania w budapesztańskiej hali sportowej im. László Pappa.
Danuta i Krzysztof Bartosińscy po raz piąty szli na Jasną Górę z 14-letnim synem Mateuszem.
Kobieta, którą dzisiaj wspominamy, z całą pewnością nie była tuzinkowa. To znaczy początkowo była zupełnie zwyczajną węgierską królewną, której zaręczyny z synem landgrafa Turyngii nie budziły żadnej sensacji.