Czy ktoś powie "utraciliśmy płód"?
Wyobraźmy sobie, że jedno z bawiących się dzieci zamyka się w szafie. W tym momencie do pomieszczenia wchodzi jakiś „filozof i bioetyk”, który stwierdza, że dziecko, ponieważ nie jest w pokoju, tylko w szafie, prawo powinno pozwalać na wpuszczenie do szafy gazu.