Misja Kościoła nie ogranicza się do jakichś wycinków życia osobistego i społecznego, ale dotyczy całości człowieka i jego spraw.
– Naród polski, naród amerykański i narody Europy wciąż wołają: my chcemy Boga – mówił w Warszawie prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Te słowa mogą okazać się ważniejsze niż deklaracje dotyczące gazu i amerykańskich wojsk w Polsce.
SLD chciało usunąć ze statutu Warszawy invocatio Dei. Radni PO i PiS nie pozwolili, by z miejskiej konstytucji zniknęły słowa: "źródłem dla wielu z nas jest wiara w Boga".
To „wielkie mnóstwo ludu” chce tego, co my – przebywać w obecności Boga.
Skoro już sprawa wróciła, to wydaje się konieczne jej poparcie.
– Patrząc na piękno tego miejsca, człowiek aż chce się modlić do jego Stwórcy – mówił Jacek, turysta z Bielska-Białej.
Takie proste słowa, a tak trudno czasem je powiedzieć. Czasami wydaje się nawet, że już nie ma sensu. Ale dla tych słów zawsze warto.
Przybywamy do waszego kraju, aby przekazać bardzo ważną wiadomość: Ameryka kocha Polskę i Ameryka kocha Polaków, dziękujemy wam - mówił w czwartek na pl. Krasińskich w Warszawie prezydent USA Donald Trump.