Masada to bodaj najbardziej znana z twierdz Heroda. Jednak jej początki sięgają rządów dynastii hasmonejskiej
Na zachodnim brzegu Morza Martwego pośród pustyni piętrzą się strome zbocza ogromnego wzgórza.
Wjazd kolejką na Masadę trwa niecałe trzy minuty. Rzymianom zdobycie pustynnej twierdzy Heroda zajęło trzy lata. fot. Tomasz Gołąb
Wystawę o wstrząsającej historii, która 1950 lat temu rozegrała się w niedostępnej twierdzy nad Morzem Martwym, przygotował ks. dr hab. Janusz Wilk.
O świcie Rzymianie ruszyli do ostatniego szturmu na górską twierdzę Masada. 960 mieszkających w niej Żydów od wielu miesięcy opierało się ich potędze. Ku zaskoczeniu legionistów, na murach i za nimi powitała ich wielka cisza.
- Ale tu się nie ma czego bać. Nie wybieramy sobie duszy. My nią jesteśmy!
Kielecki Teatr Tańca wystąpi w realizowanej przez Operę Izraelską "Traviacie" Verdiego na izraelskiej pustyni u stóp góry, na której znajduje się twierdza Masada, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Kamienistymi drogami wiodącymi na południe, w tumanach kurzu, maszerowały wojska najpotężniejszego imperium świata. Nie było już świątyni w Jerozolimie.
Wjazd kolejką na Masadę trwa niecałe trzy minuty. Rzymianom zdobycie pustynnej twierdzy Heroda zajęło trzy lata.
Białe mury wzniosłej Jerozolimy pozostają poza plecami. Przed oczyma rozpościera się otwarta przestrzeń. Pustynia Judzka rozciąga się na północny wschód od Jerozolimy w kierunku Morza Martwego.