Mariusz Trynkiewicz, morderca 4 chłopców, który we wtorek wyjdzie na wolność, godzi się na tzw. chemiczną kastrację i deklaruje, że podda się zaleconym przez sąd i specjalistów terapiom - ustaliła "Gazeta Wyborcza".
Sąd Rejonowy w Gostyninie skazał w piątek Mariusza Trynkiewicza na 5 lat i 6 miesięcy więzienia za posiadanie pornografii dziecięcej w czasie, gdy odbywał on wyrok w zakładzie karnym w Strzelcach Opolskich w latach 2006-14. Wyrok nie jest prawomocny.
Trwają ostatnie przygotowania w ośrodku, w którym przyjmowani będą sprawcy groźnych przestępstw. Czy mieszkańcy Gostynina i okolic mają się czego bać?
Zabójca czterech chłopców będzie pierwszą osobą, którą sąd skieruje na przymusowe leczenie w ośrodku w Gostyninie.
Gdy miał wyjść na wolność, Polskę ogarnęła nerwowa atmosfera. Mariusz Trynkiewicz, bestialski zabójca czterech chłopców, wracał do rodzinnego Piotrkowa.
Mariusz Trynkiewicz też może być zbawiony. Możemy się spotkać w wieczności, po tej samej stronie. No, chyba, że nienawiść sprawi, że to my się odwrócimy…
Mariusz T., który we wtorek zakończył odbywanie kary 25 lat więzienia za zabójstwo czterech chłopców, opuścił zakład karny - poinformował we wtorek późnym wieczorem rzecznik zakładu karnego w Rzeszowie Norbert Gaweł.
Sąd Okręgowy w Rzeszowie uznał w poniedziałek, że Mariusz T. jest osobą zagrażającą innym, i nakazał umieszczenie go w specjalnym ośrodku.
Mariusz Trynkiewicz oraz inni groźni przestępcy po orzeczeniach sądu mogą trafiać do Ośrodka Terapii Zachowań Dyssocjalnych w Gostyninie na Mazowszu. Jak będzie wyglądało ich życie tam? Czy jeśli nie zmienili się w więzieniu, mogą zmienić się w tym ośrodku?
Mariusz T. został objęty policyjną ochroną; policja jest dobrze przygotowana do jego wyjścia, państwo działa normalnie - zapewniali we wtorek podczas briefingu minister spraw wewnętrznych i szef policji.