Polski ksiądz z Charkowa: potrzebujemy nie tylko pomocy, ale i obecności
„Na obecnym etapie wojny potrzebujemy nie tylko pomocy humanitarnej, ale przede wszystkim obecności ludzi, którzy przyjeżdżają do nas z zewnątrz” – wskazuje na to ks. Wojciech Stasiewicz, który pracuje w ostrzeliwanym Charkowie. Pochodzący z Polski kapłan podkreśla, że właśnie ten wymiar wizyty kard. Konrada Krajewskiego w tym mieście miał dla ludzi szczególne znaczenie. „Obecność papieskiego jałmużnika rozpaliła w nas nadzieję” – mówi ks. Stasiewicz.