– Ze wszystkich profesorów, których jeszcze sobie przypominam, on był najłagodniejszy – uśmiecha się ks. Teodor Poloczek, były student ks. prof. Karola Wojtyły.
W 1956 roku diecezja katowicka otrzymała 50 nowych kapłanów. Święcenia otrzymywali na raty. Jedni w czerwcu, drudzy w grudniu. Nie chodziło jedynie o przeszkodę wieku święceń. To skutek decyzji politycznych. O zdjęcia z tamtych lat niezwykle ciężko. Prawdopodobnie nie zachowało się też żadne tableau. Pozostały jednak kapłańskie wspomnienia. Na łamach „Gościa” dzieli się nimi jeden z diamentowych jubilatów, ks. prał. Teodor Poloczek.
Dokładnie dzisiaj mija 60. rocznica święceń kapłańskich śląskich kapłanów.
– Kiedy się tu przeprowadzałem, moim największym zmartwieniem było to, jak pomieszczę tu mój skarb, czyli książki – uśmiecha się ks. prof. Józef Kozyra, mieszkaniec Domu św. Józefa w Katowicach.
To była jedna z najtragiczniejszych katastrof górniczych. We wtorek 21 listopada 2006 r. ok. 16.30 śmierć przyszła do 23 mężczyzn.