- Ks. Stanisław Łada cały swój czas poświęca Panu Bogu i drugiemu człowiekowi - powiedział arcybiskup senior Tadeusz Gocłowski.
Jan Kanty Pawluśkiewicz, Krystyna Mrugalska, ks. Stanisław Łada oraz Diana i Wojciech Bonowiczowie zostali tegorocznymi laureatami Medalu św. Brata Alberta.
O niemych, którzy modlą się na różańcu, i wierszach pisanych nosem mówi ks. prał. Stanisław Łada, diecezjalny duszpasterz chorych i niepełnosprawnych.
Jan Kanty Pawluśkiewicz, małżeństwo Diana i Wojciech Bonowiczowie oraz Krystyna Mrugalska i ks. Stanisław Łada odebrali Medale św. Brata Alberta, przyznawane przez fundację jego imienia z Radwanowic.
Wolontariat to ruch społeczny, który opiera się na bezinteresownej woli służenia innym ludziom. Wolontariat chrześcijański jest jedną z koniecznych form świadczenia o tym, że w Jezusie Bóg powołuje nas i uzdalnia do miłości braci i sióstr.
Kilkuset chorych i cierpiących oraz ich najbliżsi i opiekunowie uczestniczyli w Eucharystii, której przewodniczył ks. abp Tadeusz Gocłowski. Towarzyszyli mu ks. Stanisław Łada, duszpasterz ludzi chorych oraz ks. Janusz Steć, dyrektor Caritas Archidiecezji Gdańskiej. fot. Dariusz Olejniczak
– Kiedy przyszedłem do Pruszcza Gdańskiego, to pomyślałem sobie, że trzeba będzie ludziom przybliżać Pismo Święte, tak żeby je czytali – mówi ks. prałat Stanisław Łada, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego.
Kolejna grupa prezentowanych kapłanów to przede wszystkim Ślązacy, którym przyszło żyć w niełatwym czasie. Także wtedy walczyli o normalność, której brakowało, lub tę normalność od podstaw tworzyli.
– Podszedł do nas facet i powiedział, żebyśmy wyszli z plaży, bo psujemy mu widok. Wziąłem go na bok. To była męska rozmowa… – mówi ks. prałat Stanisław Łada, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim.
Społeczeństwo. – Podszedł do nas facet i powiedział, żebyśmy wyszli z plaży, bo psujemy mu widok. Wziąłem go na bok. To była męska rozmowa… – mówi ks. prałat Stanisław Łada, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Pruszczu Gdańskim.