Tu chodzi o życie!
Najpierw policjanci przyszli do kościoła, by prosić o opiekę św. Krzysztofa. A potem księża, także kierowcy i motocykliści, ruszyli do ośrodka ruchu drogowego, gdzie wszyscy razem kibicowali uczestnikom rywalizacji o tytuł najlepszego kierowcy Podbeskidzia.