Klara miała świadomość, że Pan powołał ją, by była "zwierciadłem i wzorem" nie tylko dla kolejnych pokoleń sióstr, ale także "dla ludzi żyjących w świecie".
Święta zachwyciła się życiem św. Franciszka i tak jak on chciała żyć radami ewangelicznymi.
W Tychach od 20 lat budowany jest kościół pod wezwaniem świętych Franciszka i Klary. Budowa świątyni powoli dobiega końca. Powstający kościół w ciągu trzech lat ma zostać poświęcony.
Metropolita katowicki przewodniczył niedzielnej Mszy z okazji 25-lecia erygowania parafii prowadzonej przez ojców franciszkanów. Na jej terenie od ponad 20 lat powstaje monumentalny zespół klasztorno-kościelny, nazwany "tyskim Asyżem".
Starego Sącza, gdzie mają swój jedyny w diecezji klasztor, nie trzeba przedstawiać. Co jednak robią w nim duchowe córki św. Franciszka i św. Klary?
11 sierpnia Kościół powszechny obchodzi wspomnienie św. Klary dziewicy. Jest to pamiątka jej śmierci. Założone przez nią klaryski uroczyście obchodzą wspomnienie odnalezienia ciała św. Klary – 23 września.
- Chwała Najświętszemu Sercu Jezusowemu - te słowa były programem życia matki Klary i wypełniły je aż po brzegi - mówił w homilii podczas beatyfikacyjnej Mszy św. kard. Angelo Amato.
W drugie święto mężczyzna wieszał się na tyskim wiadukcie, bo miał już dość życia. „Chopie, co ty robisz, idź do stajenki!” – powstrzymali go przechodnie. Posłuchał. Wszedł na dziedziniec kościoła św. Franciszka i św. Klary.
Tradycja wiąże szopkę betlejemską z osobą św. Franciszka z Asyżu. Zbudował on pierwszą szopkę w wiosce Greccio koło miasta Rieti w roku 1223. Pomysł wyprzedził epokę. Regularnie szopki w kościołach zaczęto bowiem urządzać znacznie później.
Ojciec Święty Franciszek udał się 4 października br. do Asyżu, aby stanąć oko w oko z ubogim świętym, którego imię przyjął jako papież