Z sercami na dłoni, a właściwie w koszyku, przyjechały do hospicjum kreatywne dziewczyny z Klubu Rodziny w Sianowie.
Z sercami na dłoni, a właściwie w koszyku przyjechały do hospicjum kreatywne dziewczyny z Klubu Rodziny w Sianowie. To walentynkowa niespodzianka, jaką przyszykowały dla pacjentów koszalińskiej placówki.
Także w tym roku Klub Rodziny z Sianowa przygotował niespodzianki dla pacjentów i personelu koszalińskiego hospicjum. Własnoręcznie uszyte serduszka po obowiązkowej kwarantannie we wspomnienie św. Walentego trafią na oddział do chorych.
Będą poznawać dzieje swojej małej ojczyzny, wymieniać się doświadczeniami i ciekawostkami, a także bawić się historią, biorąc udział w inscenizacjach.
Homilia w czasie liturgii słowa skierowana do ludzi morza; Gdynia, 11 czerwca 1987