Morsowanie to coś więcej niż kąpanie się w przeręblu. I nie kończy się wraz z zimą.
Olsztyńskie Stowarzyszenie „Kąpiący się Zimą” wraz z zaprzyjaźnionymi morsami z innych miast urządziło nocną kąpiel w Jeziorze Krzywym.
Około 250 morsów - osób kąpiących się zimą, zainaugurowało w niedzielę sezon zimowy kąpielą w jeziorze Szeląg w Starych Jabłonkach koło Ostródy.
W niedzielę 10 lutego skierniewickie morsy po raz kolejny kąpały się w zalewie.
Żeby ją złapać, Barbara Ciżmowska z Kępic wchodzi na drzewa, wbiega na góry, kąpie się zimą w jeziorze. I choć w niektórych dziedzinach bije rekordy, robi to nie dla nich samych, lecz tak po prostu – by cieszyć się życiem.
Jak nieoficjalnie podają organizatorzy, podczas II Światowego Festiwalu Morsowania w zimowym Bałtyku kąpało się 1300 osób.
Styczniowe mrozy dały się mocno we znaki mieszkańcom Pomorza. Nie wszyscy jednak narzekają na niskie temperatury.
Mimo silnych mrozów zapowiedziana na niedzielę VI Kąpiel dla Odważnych, najważniejsza w sezonie zimowym kąpiel mazurskich morsów, powinna odbyć się zgodnie z planem - poinformował w czwartek Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ełku.
Żona gospodarza pozwalała Ukraińcom kąpać się w swojej wannie, a na zakończenie sezonu przygotowała kolację ze świecami i winem.
Kilkaset osób na Warmii korzysta z kąpieli nie tylko latem, ale także zimą. A wszystko dla zdrowia.