Tętni życiem od 30 lat. Z pewnością o takim marzył błogosławiony założyciel loretanek. Choć sam dla ubogich materialnie czy duchowo robił wiele, zapowiadał, że jeszcze więcej będzie mógł uczynić z nieba.
Świetlica środowiskowa, która działa w miejscu dawnej ochronki ks. Ignacego Kłopotowskiego, ma już 30 lat. W tym roku przypada 20. rocznica beatyfikacji założyciela loretanek.
Pomimo braku jezuickich domów w naszej diecezji, nie brakuje wiernych odbywających ośmiodniowe ćwiczenia w ciszy.
W czerwcu mijają cztery lata od beatyfikacji ks. Ignacego Kłopotowskiego. Za życia obiecywał, że „w niebie nie będzie próżnował, ale wszystkim pomagał” i tę obietnicę wypełnia. Różaniec, 6/2009
Droga przy skrzyżowaniu ulic Węglarza i Walecznych zyskała imię bł. ks. Ignacego Kłopotowskiego - kapłana posługującego ubogim i odrzuconym, dziennikarza i założyciela sióstr loretanek.
Wypowiedź bp Ignacego Jeża o Janie Pawle II opublikował we wtorek, 16 października, Nasz Dziennik.
Kilka tysięcy wiernych – także z odległych diecezji – przybyło na poświęcenie kościoła Matki Bożej Loretańskiej, ukrytego w podwyszkowskich lasach.
We wrześniu wspominamy w Kościele bł. Ignacego Kłopotowskiego, prezbitera. Choć za życia był skromnym człowiekiem, to dzisiaj czcimy go na różne sposoby… Różaniec, 9/2009
Zapowiadał się na wybitnego artystę, jednak talent zmarnował przez słabość charakteru i alkoholizm, wynikające z nieszczęść osobistych. Jego genialny syn jest powszechnie znany. O nim zaś można jedynie przeczytać niewielkie wzmianki.
Zabytkowy budynek z 1870 roku, zwany przez mieszkańców "willą Kuderów", zmienił właściciela. Kupili go ojcowie jezuici.