Jutro śpimy Bóg wie gdzie
		Podróże. Spała w ciumie za kołem podbiegunowym,  pięć dni jechała plackartą, łapała stopa, podróżując  „drogą na kościach”, ale przede wszystkim przeżyła  mnóstwo serdecznych spotkań z obcymi ludźmi,  którzy dzieli się z nią wszystkim, co mieli.