- Jeżeli moja modlitwa jest prawdziwa, to będzie urzeczywistniała się w relacji z drugim człowiekiem - mówił oazowiczom br. Grzegorz Kendik SVD.
Dają zajęcie bezrobotnym, karmią potrzebujących, stworzyli możliwość terapii uzależnionym, ofiarowali bezpieczny kąt migrantowi z Ukrainy. Odczytali, że Bóg chce w tym miejscu ukazywać ludziom swoje miłosierne oblicze.