Uroczyście je obchodzili alumni Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego. Ks. Jan Macha, stracony przez Niemców w Katowicach za założenie nielegalnej organizacji charytatywnej, jest patronem tego seminarium.
Męczennik został przypomniany podczas wieczoru zorganizowanego w Ośrodku Kultury i Sztuki "Resursa Obywatelska" w Radomiu. Spektakl pt. "Hanik 1257" wystawił Teatr Cordis, działający w parafii pw. NMP Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Jastrzębiu Zdroju - Dubielu.
Spektakl, filmy dokumentalne i wystawa opowiadają historię życia ks. Jana Machy, którego posługa kapłańska trwała tylko 1257 dni. Za działalność w ruchu oporu Niemcy skazali go na śmierć.
Stolica Apostolska wydała ostatni dokument dotyczący beatyfikacji.
Oficjalnie decyzję w tej sprawie ogłosił abp W. Skworc w czasie Mszy św. sprawowanej w seminaryjnej kaplicy.
Bł. ks. Jan Macha oficjalnie ogłoszony patronem seminarium. Stało się to podczas Mszy św. w kaplicy WŚSD.
Stworzona w budynku Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego przestrzeń przybliża postać błogosławionego absolwenta śląskiego seminarium.
Jego bohaterem jest bł. ks. Jan Macha, męczennik okresu II wojny światowej, wyniesiony na ołtarze w listopadzie ubiegłego roku.
Nabożeństwu z wprowadzeniem relikwii do rzymskiej bazyliki św. Bartłomieja na wyspie tyberyjskiej będzie przewodniczył w środę abp Wiktor Skworc.