Po 64 latach w miejscowości Číhošt w diecezji Hradec Kralove znowu zabrzmiało kazanie księdza, zamordowanego przez komunistów.
Park w Ledči nad Sázavou (diecezja Hradec Králové) będzie nosił imię ks. Josefa Toufara, ofiary czeskiej służby bezpieczeństwa. Po dekadach zapomnienia o czeskim bohaterze jest coraz głośniej.
70 lat temu w Czechosłowacji komuniści przeprowadzili zamach stanu. Jego skutkiem było m.in. przeniesienie ks. Josefa Toufara do parafii w Číhošti. To tu zaczął się dramat proboszcza. Dziś trwa jego proces beatyfikacyjny.
Kiedy umierał, w świadomości wielu był hochsztaplerem, oszustem, żerującym na naiwności swych parafian. Przez lata o nim milczano. Dzisiaj, 65 lat po męczeńskiej śmierci, ks. Josef Toufar wraca do swej parafii w Číhošti.