Jedyna plantacja kakaowca na kontynencie europejskim znajduje się w Algarrobo niedaleko Malagi w hiszpańskiej Andaluzji.
Słodsza niż mleczna, wytrawniejsza niż biała. Niektórzy wyczuwają cytrusowe nuty. Wyjątkowy kolor zawdzięcza ziarnom. Różowa czekolada? Koniecznie trzeba spróbować.
Produkty z ziaren kakaowca dodawane do słodyczy to głównie czekolada i kakao. Które z nich mogą być korzystne dla naszego zdrowia i jak wykorzystywać je w pielęgnacji?
Niektórzy twierdzą, że historia pieniądza jest jedną z tych historii, które nie mogły się nie wydarzyć. Dlaczego? Ponieważ bez pieniędzy niemożliwa jest wymiana handlowa. A tę ludzie prowadzili od najdawniejszych czasów.
Odpowiedź może niejednego zaskoczyć, ponieważ ziarna kakaowca przywiózł duchowny.
Świat się nagle zatrzymał, zastygł na chwilę, bo oto na świat przychodził Boży Syn.
Poprawia nastrój, koncentrację, spowalnia procesy starzenia, działa przeciwzapalnie i przeciwnowotworowo - tych zalet czekoladzie nie odmawiają jej nawet lekarze.
Od zebrania ziaren kakaowca na zamorskich plantacjach do czekolady cieszącej nawet najbardziej wybredne podniebienia mija długa droga. Zdaniem eksperta zajmującego się produkcją czekolady, o jej smaku i zapachu decyduje jakość ziaren i odpowiednie prażenie.
Jest takie miejsce niedaleko Warszawy, jedyne w Polsce, gdzie powstaje pyszna, ciemna, prawdziwa czekolada. Taka, jak przed wiekami. Z ziaren kakaowca.
Historia czekolady liczy 3 tys. lat, choć ledwie od niespełna 200 lat jemy ją w tabliczkach i bombonierkach. Służące do wyrobu czekolady ziarna kakaowca były niegdyś środkiem płatniczym, a kawiarnie, gdzie od XVII pito czekoladę - ogniskami rozmaitych rewolucji.