Gdy Paweł III po raz pierwszy zobaczył fresk, ze łzami padł na kolana. Od prawie 500 lat papieże, kardynałowie, biskupi i tysiące wiernych oglądają to dzieło, a jego symbolika wciąż jest odkrywana na nowo, cały czas zaskakuje i wprawia widza w zachwyt. Zachwyt nad dziełem jednego człowieka, ale i zadumę nad wizją dopełnienia historii ludzkości zapoczątkowanej Bożym dziełem stworzenia.
„Boskie Serce jest bardziej delikatne niż dziewiczy pocałunek” – nauczała pod słońcem Toskanii. „Możesz zapalić innych jedynie wówczas, gdy sam płoniesz”.
Jak miał na imię pierwszy papież wiedzą wszyscy. Choć oczywiście św. Piotr nigdy by tak sam siebie nie zatytułował. A jego następca na stolicy rzymskiej – czy imię tego człowieka także zapadło nam w pamięć? Jeśli nie, to Kościół dzisiaj nam je przypomina, przywołując sylwetkę drugiego z kolei papieża i męczennika.
Najchętniej cofnęliby się do czasów Cezanne’a i Moneta, bo impresjonizm kochają najbardziej. Nawet droga krzyżowa, która powstała w ich pracowni do kaplicy szpitalnej, kipi kolorami.
Od 30 lat piękno natury inspiruje płockiego artystę Eugeniusza Szelągowskiego, o czym można się przekonać, oglądając jego wystawę w Płockiej Galerii Sztuki.
Nie ma innego kraju, w którym jest tyle do zobaczenia, zwiedzania, chłonięcia – ocenia Jerzy Zelnik, znany i lubiany aktor. Rzym, Florencja, Siena, Asyż, Genua, Wenecja to prawdziwe perełki
Minęło 450 lat od śmierci Michała Anioła.
W Ratuszu miejskim burmistrzowie Sandomierza i włoskiej Volterry podpisali umowę o współpracy.
Muzea Watykańskie (Musci del Vaticano) to wyjątkowa kolekcja arcydzieł, które biskupi Rzymu gromadzili w ciągu wieków. To także ich dawne apartamenty oraz Sykstyna - prywatna kaplica papieska ozdobiona freskami m.in. przez Michała Anioła.