Prezes gdańskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Wojciech Bystry podkreślił, że wśród osób w kryzysie bezdomności jest coraz więcej młodych i cudzoziemców. W nocy ze środy na czwartek odbędzie się ogólnopolskie liczenie bezdomnych.
Od wtorku 29 listopada osoby doświadczające bezdomności znów mogą skorzystać ze wsparcia załogi "Autobusu SOS - pomoc". Na potrzebujących czekają ciepły posiłek, pomoc ratownika medycznego i wsparcie pracownika socjalnego.
W noclegowni im. Brata Alberta przy ul. Małachowskiego we Wrocławiu ruszyła oficjalnie pralnia dla osób ubogich i bezdomnych. To drugie tego typu miejsce w Polsce.
Wydaje się jednak, że to marzenie na zawsze pozostanie w strefie życzeń. Bo choć świat się ciągle rozwija, bezdomność była i nadal istnieje. Co więcej, ewoluuje razem ze światem.
To pierwsze tego typu miejsce w Polsce, z którego bez opłat skorzystać będą mogły osoby w kryzysie bezdomności.
Studenci z DA "Górka" przy klasztorze ojców dominikanów w Gdańsku zapraszają do włączenia się w ich akcję. Przez lata dzieło wigilijne było okazją do spotkania, które gromadziło setki osób.
– Chodzi o to, by wyprowadzić te osoby z bezdomności, a zgłoszenie może być pierwszym krokiem ku normalnemu życiu – mówi pan Paweł z gdańskiego koła Towarzystwa.
– Do udziału w tych działaniach zaproszeni są wszyscy mieszkańcy Gdańska. To proste – wystarczy u nas zaparkować – mówi Mateusz Skrzypiec z Fundacji Gdańskiej.
– Dobrze, że są ludzie, którym się chce. Którzy, zamiast machać palcem u nogi, poświęcają swój czas, żeby nam pomóc – mówi pan Andrzej.