Głodówka o szkołę
Strajk w Dąbkach. – Wójt bierze nas na przeczekanie. Liczy, że się załamiemy – mówi Agnieszka Czupajło, jedna z głodujących. Kilka godzin później lekarze zdecydowali, że dalej protestować nie może. Po tygodniu strajku z drugą głodującą matką trafiły do szpitala.