Przyjmuje się, że kamienica powstała w 1524 roku. W rzeczywistości jest starsza i są na to dowody.
Pierwszy destylator powstał w piwnicy. Zrobił go z żoną. Przez 30 lat przedestylował ponad 200 roślin w 30 tysiącach destylacji. Najdłużej trwała destylacja drzewa sandałowego – 90 godzin. Destylował też najdroższy olejek irysowy. Jego koszt to pół miliona złotych za kilogram. Jest mistrzem w swoim fachu!
A właściwie blisko 400 pocztówek ze zbioru Emila Piłaszewicza można oglądać w Muzeum Regionalnym w Bobolicach. Otwartą 17 kwietnia wystawę można odwiedzić do 30 czerwca.
Stare pocztówki to nie tylko ładne obrazki, ale prawdziwy wehikuł czasu, zabierający do świata, którego dziś nie sposób odnaleźć. Bilet na tę podróż oferuje bobolickie muzeum.
Wykorzystując nowoczesną technologię, chcą opowiedzieć koszalinianom o mieście, jakie dzisiaj można znaleźć jedynie na starych pocztówkach.
Niewątpliwa perła na mapie kraju. Aby jednak ją odkryć, trzeba przebić się przez mur parawanów i chińskiego badziewia.
Wojewódzka Biblioteka Publiczna znacząco wzbogaciła własną kolekcję starych pocztówek.
Dlaczego pocztówki kolekcjonowali nawet królowa Wiktoria i papież Pius X?
Otwarta w dawnej Fabryce Norblina wystawa pozwala na unikalny spacer po stolicy sprzed stu lat. Dla rodzin czytających "Gościa Warszawskiego" mamy dwie wejściówki.