85 lat temu oczy całego świata były skierowane na polski Sejm, w którym minister Józef Beck w historycznej mowie odrzucił żądania Hitlera. Jak odbierano to wystąpienie w Polsce i na świecie?
Dlaczego wiosną 1939 nie doceniono zagrożenia ze strony Sowietów i czym kierował się Beck przyjmując gwarancje brytyjsko-francuskie opowiada Leszek Śliwa.
Udręki, jakie ludzie zgotowali sobie w XX wieku, miały w sobie coś mistycznego. Bez uwzględnienia kryteriów duchowych nie da się tego zrozumieć.
13 stycznia 1944 r. rozpoczęła działalność "Specjalna komisja ds. ustalenia i przeprowadzenia śledztwa okoliczności rozstrzelania w lesie katyńskim polskich jeńców wojennych przez niemiecko-faszystowskich najeźdźców" - tzw. komisja Burdenki. Jej celem było "udowodnienie", że Zbrodni Katyńskiej dokonali Niemcy.
Z okazji 84. rocznicy napaści Związku Radzieckiego na Polskę w całej diecezji modlono się za jej ofiary i pokój za wschodnią granicą Rzeczypospolitej.
O przebaczeniu - przywoływanym tego dnia w liturgii - mówił podczas Mszy św. w kościele pw. św. Bonifacego ks. Adam Łuźniak. Po Eucharystii odbył się apel pod pobliskim Pomnikiem Zesłańcom Sybiru, gdzie przypomniano wydarzenia z 17 września 1939 r. i dzieje Związku Sybiraków.
Mszy św. sprawowanej w intencji sybiraków przewodniczył w koszalińskiej katedrze bp Edward Dajczak.
W II RP przez wiele lat eksperymentowano z różnymi formami ochrony granicy przez wojsko, straż celną, a nawet policję. Dopiero w 1924 i 1928 roku ukształtowała się jednolita forma ochrony w postaci dwóch formacji.
12 listopada z Anglii do Polski zostaną sprowadzone szczątki trzech prezydentów - Władysława Raczkiewicza, Augusta Zaleskiego i Stanisława Ostrowskiego. W Świątyni Opatrzności Bożej odbędą się uroczystości pogrzebowe w nowo powstałym Mauzoleum Prezydentów RP na Uchodźstwie.
Niedzielna Eucharystia w kościele pw. Świętej Trójcy, a po niej pochód na Skwer Sybiraków.