W wydanym oświadczeniu działacze potępiają szefa nauczycielskiej Solidarności za "zdradzieckie porozumienie".
W związku z takim, a nie innym przebiegiem rozmów z rządem w Warszawie, postanowiliśmy dzisiaj zakończyć protest głodowy w Krakowie - poinformował w czwartek szef Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa. Protest okupacyjny potrwa co najmniej do piątku - dodał.
– Prawdziwą miarą sprawiedliwości i dobrobytu są piękne i szczęśliwe rodziny – mówił podczas spotkania bp K. Nitkiewicz.
To tytuł konferencji, która odbyła się w Sandomierzu. Dyskutowano o współczesnych problemach rodziny, jej misji i zadaniach oraz formach pomocy w ramach programów prorodzinnych.
W dniu swojego święta kilkanaście tysięcy nauczycieli wzięło udział w manifestacji przed Kancelarią Premiera. "Pani minister, pakuj tornister!" - wołali pracownicy oświaty.
Zwiększenia nakładów na edukację, w tym podwyżek dla nauczycieli domagają się uczestnicy manifestacji zorganizowanej wspólnie w środę w Dniu Edukacji Narodowej przed kancelarią premiera przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i oświatową Solidarność.
Ten rząd niszczy edukację! - wołali związkowcy w drugim dniu protestów w Warszawie.
Zaczyna się nowy rok szkolny, ale stare problemy pozostają. I to dość równo rozłożone między nauczycieli, rodziców i uczniów. Nie ma czego zazdrościć żadnej z tych grup. Szczególnie uczniom, choć oni są niewinni
Wycofania się z reformy nauczania w szkołach domaga się oświatowa "Solidarność", która w tej sprawie zorganizowała w poniedziałek pikietę przed gmachem MEN. Działacze "Solidarności" chcą też od resortu rzetelnej debaty o przyszłości polskiej oświaty.
Złe przygotowanie szkół dla dzieci 6-letnich oraz "martwe" przepisy dotyczące pomocy uczniom o specjalnych potrzebach - tak ocenia oświatowa Solidarność stan edukacji przed nowym rokiem szkolnym. Wyliczając problemy, wymienia też samą minister edukacji.