Dzieci płaczą, że papieża zabrali
W czasie, gdy Prezydent Aleksander Kwaśniewski rozmawiał z Papieżem w pałacu
biskupim, na placu przed kurią i na Plantach zgromadziło się już co najmniej
kilka tysięcy ludzi, głównie młodych. Z każdą chwilą tłum gęstniał, tym
bardziej, że tym razem policjanci wpuszczali szybko, kontrola wchodzących
odbywała się sprawnie i bez żadnych incydentów.