W Niedzielę Palmową w Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta w Gorzowie Wielkopolskim rozstrzygnięto 49. Ogólnopolski Konkurs Pisanek im. Michała Kowalskiego.
Już po raz 48 w Gorzowie Wlkp. odbył się Ogólnopolski Konkurs Pisanek im. Michała Kowalskiego. Nadesłane pisanki to prawdziwe dzieła sztuki.
– Czy ludzie jeszcze piszą pisanki? – dopytuje zaniepokojony czort. Doskonale wie, że gdyby przestali, to byłby koniec świata.
- Dopóki ludzie będą robić pisanki, to zło nie zwycięży nad dobrem - zapewnia etnograf.
Już po raz 44. odbył się Ogólnopolski Konkurs Pisanek im. Michała Kowalskiego w Gorzowie Wlkp. W tym roku na konkurs nadesłano 129 pisanek z całej Polski.Zdjęcia: Krzysztof Król /Foto GośćWybierz zdjęcie, które najbardziej ci się podoba (kliknij plus pod fotografią)
Na tegoroczną edycję konkursu wpłynęło ponad 120 prac 18 autorów. Najmłodszy artysta miał 6 lat, najstarszy - 84.
– Kiedy dostajemy nuty, myślimy najpierw, że nigdy w życiu tego nie zaśpiewamy, że dyrygent przesadził, bo zwykle wybiera ambitne utwory... – mówi Irena Polikowska.
Pisanki ukraińskie, wileńskie, kraszanki, jaja drapane i zdobione różnymi wzorami można oglądać w Muzeum Lubuskim im. Jana Dekerta – Muzeum Miasta Gorzowa „Spichlerz” do początku maja.