Wisła płynie przez Polskę, pokonując ponad tysiąc kilometrów, by w Zatoce Gdańskiej, między Świbnem i Mikoszewem, zakończyć swój bieg. Jej wody w tym miejscu stają się częścią morza.
Parafia Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Malborku rozpoczęła comiesięczne nabożeństwa ku czci św. Józefa.
Uczestnicy jubileuszowego biegu mogli bawić się w miejscu, gdzie wszystko się zaczęło.
Bieg zorganizowany przez Rycerstwo Niepokalanej Polski Północnej odbył się pod hasłem: "Do końca życia będę walczył dla Maryi!".
Ludzi przyciągają tu cisza i przepiękny widok. – Największe wrażenie wywiera świadomość, że jest to dzieło człowieka – mówi Emilia z Warszawy.
Wzniesiono ją, żeby ochronić ludność przed wielką wodą.
W tę trasę wyruszyli już po raz drugi.
Dr Tomasz Gliniecki opowiedział, jak Elbląg został przekazany polskiej administracji cywilnej.
Około 30 rowerzystów wyruszyło na trasę brzegiem Nogatu, aby podziwiać piękno Żuław.Zdjęcia: Łukasz Sianożęcki /Foto Gość
Na prawym brzegu Nogatu leżała kiedyś osada, dziś można odnaleźć jedynie jej drobne ślady.