To nie była konferencja, ale wołanie o pomoc
Wydarzenie powstało z inicjatywy rodziców dzieci z niepełnosprawnościami i dla nich. Pokazało, z czym mierzą się codziennie, 24 godziny na dobę, w ciszy znosząc przemęczenie, stany depresyjne, napady lęku, myśli samobójcze.