Tego punktu nie było w scenariuszu, ale bez wątpienia poruszył wszystkich uczestników. W miejscu, gdzie stała synagoga, pierwszy raz od 90 lat popłynęła hebrajska modlitwa.
Myśl wyrachowana: Wszystkim służy Vaticanum II. Jednym jako przewodnik, innym jako kozioł ofiarny.
Oto jego felieton („Uczciwy umysł”, „Polityka” 20.11-26.11.2019) rozpoczyna się sensownie, co – po lekturze dawniejszych tekstów - zdawało mi się rzeczą prawie niemożliwą.
A było tak. Przeglądam ja ci pobieżnie tygodnik „Polityka” i oczom nie wierzę. Oto felieton Jana Hartmana („Uczciwy umysł”, „Polityka” 20.11-26.11.2019) rozpoczyna się sensownie, co – po lekturze dawniejszych jego tekstów - zdawało mi się rzeczą prawie niemożliwą.
To reakcja na wpis na Twitterze z dnia niedawnej, tragicznej w skutkach burzy w Tatrach.
Roli Kościoła po 13 grudnia 1981 r. poświęcona była katecheza bp. Ignacego Deca, który tym razem do świątyni pw. Krzyża Świętego zaprosił szczególnych gości.
Prof. Hartman zelżył Żydów. Użył przeciw nim słów tak potoczyście nienawistnych, że aż w pewnym sensie poetyckich.
Mnożą się wezwania, by do tej samobójczej śmierci dopisać jakiś ciąg dalszy. Jaki?
Desperacka próba samospalenia, dokonana wczoraj w Warszawie przez mężczyznę z małopolskich Niepołomic, zmusza do kolejnego postawienia pytania o granice temperatury sporu politycznego w Polsce.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyjechał w sobotę wieczorem na Wawel, gdzie złoży kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich. Jego wjazdowi na wzgórze towarzyszyła demonstracja "przeciw upartyjnieniu Wawelu" i okrzyki "Będziesz siedzieć".