Smycz można odwiesić na haczyk, wózek – pchnąć w przyszłość
		Spacer po dowolnym parku w pogodny weekend wystarczy, by zobaczyć, jak bardzo zmienił się nasz świat. Pary na kocach, znajomi z kawą w kubkach termicznych, dziecięcy śmiech… właściwie nieobecny. Za to psów – bez liku. Labradory, buldogi, kundelki, czasem miniaturowe husky w sweterkach. Wszystkie na eleganckiej smyczy. To nie moda, to symbol nowej epoki, w której potrzeba troski przeniosła się z kołyski do legowiska.