Na transgranicznej pielgrzymce przenikają się obyczaje, świadectwo wiary, wspólna modlitwa, pieśń.
– Najbardziej po tylu latach cieszy mnie to, że zostałem ciepło przyjęty, ludzie mnie zaakceptowali i nadal akceptują, współpracują w różnych sprawach. Dzisiaj jestem jednym z nich – mówi ks. Marian Wanke.